Rok temu miałem okazję testować podstawowy model aluminiowego Podiuma 29. Koła wołały o pomstę do nieba, rower nie był ani wyjątkowo lekki, ani jednoznacznie piękny. Niemniej po dwóch tygodniach nie mogłem się pogodzić z myślą, że czas się rozstać
Mateusz Nabiałczyk